Dzieci zazwyczaj dość niechętnie chodzą do wszelkiego typu lekarzy. Zwłaszcza jeżeli nie wiedzą, czego się spodziewać. Niestety statystyki pokazują, że coraz młodsze dzieci zaczynają mieć problemy z uzębieniem. Wpływ na to ma szczególny sposób wychowania, czyli pozwalanie malcowi na wszystko, na co ma ochotę. Niekontrolowane spożycie słodyczy i napojów słodzonych, gazowanych typu cola wpływa negatywnie na delikatne pierwsze ząbki. Zęby mleczne nie mają jeszcze tak mocnej struktury, jak stałe. Szkliwo jest delikatne i mało odporne na bakterie mnożące się na jego powierzchni. Jeśli dołożymy do nadmiernego spożycia słodyczy, a małym dzieciom nie powinno wcale się ich podawać, gdyż kształtujemy tym złe nawyki i preferencje żywieniowe, brak właściwej higieny jamy ustnej, wtedy mamy gotowy problem. Statystycznie co piąty trzylatek, a już co trzeci pięciolatek ma choćby jeden leczony ząb. Jeśli zauważymy jednak jakiekolwiek niepokojące zmiany, wtedy trzeba koniecznie zabrać dziecko do dentysty. Niekontrolowany proces zapalny może rzutować w późniejszym okresie na stan zębów stałych.
Pierwsza wizyta w gabinecie stomatologa jest dla malca wielką traumą. Słyszy on bowiem już w poczekalni jęki dochodzące z zamkniętego pokoju i wytwarza we własnej wyobraźni dość makabryczne sceny. Sytuacji wcale nie poprawiają odgłosy wiertełek, a widok niektórych urządzeń może wywołać nawet przerażenie. Dlatego też tak ważne jest przygotowanie dziecka w domu na to co go czeka. Nie możemy przy tym demonizować roli dentysty przez wspominanie swoich doznań. Dziecko, zwłaszcza małe z całego przekazu zrozumie jedynie, że dentysty trzeba się bać, skoro nawet mama i tata nie lubią do niego chodzić. Warto zawsze tłumaczyć, że stomatolog, to osoba, która pomoże zlikwidować dziurkę i bardzo lubi dzieci. Maluchy nastawiają się do każdej osoby uczuciowo. Jeśli od początku wywołamy w dziecku pozytywne skojarzenia ze stomatologiem, wtedy nie będzie się ono bało pierwszej wizyty. Zawsze przed zapisem trzeba również dowiedzieć się jakich metod lekarz używa. Dzieciom standardowo stosuje się żele uśmierzające ból, albo zamrażanie. Bezbolesny dentysta to podstawa, by dziecko nie wystraszyło się na dobre specjalisty. Jeśli stomatolog jest przyjazny i zagaduje malca, wtedy wizyta upłynie bardzo szybko i kolejnym razem malec nie będzie się już obawiał. Wiele dentystów w nagrodę za dzielność daje dzieciom małe upominki w postaci naklejki, bądź też lizaka bez cukru z witaminami. Jest to bardzo dobry pomysł, gdyż dzięki temu pozostawia po sobie miły obraz.